Porządek i bałagan: sprawdź, jak działają na nasze samopoczucie
Artystyczny bałagan, a może sterylna czystość – co towarzyszy Ci na co dzień? Zwolenników jednego, jak i drugiego podejścia jest wielu, jednak szereg badań pomógł raz na zawsze rozwiać wątpliwości na temat tego, co lepiej na nas działa. Okazuje się, że uporządkowana przestrzeń ma dobry wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale również zdrowie psychiczne. Brzmi ciekawie? Sprawdź, co nauka mówi o sprzątaniu!
Chyba każdy z nas zna uczucie przytłoczenia, które towarzyszy nam po wejściu do zabałaganionego domu. Przebywanie w takiej przestrzeni to żadna przyjemność. Zewsząd dociera do nas nadmiar bodźców, który może powodować poirytowanie, a jeżeli dodamy do tego trudności ze znalezieniem potrzebnych przedmiotów – mamy sprawdzony przepis na zepsuty wieczór.
Nawet te osoby, które nie przepadają za sprzątaniem, przyznają, że lepiej czują się w uporządkowanych i estetycznych przestrzeniach. Naukowcy postanowili zbadać co za tym stoi i co nauka ma do powiedzenia w kwestii tak zwyczajnej, jak sprzątanie.
Bałagan w domu jako przyczyna stresu
Badania przeprowadzone dla dziennika „Personality and Social Psychology Bulletin” wykazały, że kobiety, które opisały swój dom jako zabałaganiony, częściej były zmęczone lub przygnębione niż te, które określały swoje przestrzenie jako uporządkowane. To jednak nie wszystko – osoby otaczające się bałaganem miały na ogół wyższy poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu.
Wpływ nieporządku na mózg
Można zadać sobie pytanie – czy to bałagan powoduje stres i przygnębienie, czy może osoby zestresowane i przygnębione mają mniej motywacji i nie odczuwają potrzeby sprzątania? Warto zagłębić się w kolejne badania, by zrozumieć jakie mechanizmy stoją za połączeniem zdrowia psychicznego i porządku.
Badacze z Uniwersytetu Princeton odkryli, że bałagan sprawia, że ciężej jest się nam skupić na jednym zadaniu. Gdy widzimy nieporządek, nasza kora wzrokowa jest zbyt silnie stymulowana, co utrudnia kończenie projektów i zmniejsza umiejętność poświęcenia uwagi zadaniom. Może generować to efekt pętli, w którym przez bałagan jesteśmy rozdrażnieni, a przez rozdrażnienie, ciężko jest nam się skupić na sprzątaniu.
Poprawa samopoczucia dzięki sprzątaniu
To jednak nie koniec. W momencie, gdy jesteśmy zestresowani, rozbici lub potrzebujemy motywacji, pozytywny wpływ na nasze samopoczucie może mieć zmuszenie się do rozpoczęcia porządków i skupienie się na powtarzalnych czynnościach.
Gdy sprzątamy widzimy namacalne i mierzalne efekty naszej pracy, a tym samym – szybko odczuwamy satysfakcję z wykonywanego zadania. Dzięki temu możemy skutecznie obniżyć poziom hormonu stresu, a także podnieść poziom naszego zadowolenia.
Osoby, które sprzątają w sposób świadomy – skupiając się na przykład na zapachu mydła, czy efektach, jakie widzą na bieżąco – stają się aż o 27% mniej zdenerwowane oraz o 25% bardziej zainspirowane, co zauważyli naukowcy z Florida State University.
Jak zacząć porządki?
Bałagan potrafi być przytłaczający. Wie o tym każdy, kto otworzył nieuporządkowaną szufladę z przyprawami i akcesoriami kuchennymi albo szukał zapasowych baterii w pudle, do którego wrzucał do tej pory “wszystko”.
Często nie wiemy w jaki sposób zabrać się do porządków, przez co nasza motywacja spada, a sprzątanie zamienia się w odwlekany, nieprzyjemny obowiązek. W takich chwilach warto pamiętać o tym, że nie musimy robić wszystkiego na raz. Warto wybrać na początku jeden obszar do zorganizowania – na przykład biurko.
Przejrzenie zbędnych drobiazgów, uporządkowanie ważnych dokumentów, posegregowanie przedmiotów w odpowiednich pojemnikach i opisanie ich może dać zastrzyk satysfakcji i poczucie odzyskiwania kontroli nad swoją przestrzenią – a każda kolejna szuflada to krok do lepszego, spokojniejszego i przyjemniejszego życia.
Na naszym profilu na Instagramie oraz na Facebooku znajdziesz szereg prostych do wprowadzenia porad, dzięki którym lepiej zorganizujesz swoją przestrzeń w domu i w pracy.
źródła: https://www.pnas.org/doi/10.1073/pnas.1523471113
